Rowery Majowe 2010
Pięciodniowa wyprawa przejechała trasę Pińczów - Szczekociny - Częstochowa - Żarnowiec - Busko Zdrój - Mielec. W sumie 401 km. Mimo chłodu, pogoda była łaskawa dla rowerzystów. Tylko pierwszy dzień obfitował w deszcz na tyle, by przemoknąć. A chociaż brakło słońca - a to pierwszy taki przypadek w tych wyprawach - atmosfera wśród wędrowców nie ucierpiała. Wręcz przeciwnie, trudy trasy a nieraz i proste warunki zakwaterowania wyzwalały wiele sił i radości. Pyszne obiady robione na gazowej butli, nocleg pod stołem z braku miejsca, czy szybka zmiana dętki na trasie - to tylko kilka drobnych zdarzeń, w które obfitowały te dni. Jasnogórski Apel przed cudownym obrazem Matki Bożej to nagroda za wszystkie trudy. A przyznać trzeba, że nie było całkiem łatwo. Szlak Jury Krakowsko - Częstochowskiej, pełen zamków i ruin, obfituje przede wszystkim w góry, górki, wzgórza i wzniesienia. A one stanowiły dla rowerzystów szczególne wyzwanie. Cała ekipa sprawiła się nader dzielnie i - na szczęście - bezpiecznie wróciła do domów.
Zapraszamy do galerii